poniedziałek, 6 kwietnia 2015

You know my weakness, girl, you know my kind

Zamiast prawdziwego wpisu, takiego z mnóstwem literówek i błędów rzeczowych... bo mam w głowie sieczkę, i nie jestem w stanie zebrać myśli...

Proszę: solówka Lukathera, która jakoś ostatnio za mną chodzi. (Solo jest tak w okolicy czwartej minuty, ale warto wysłuchać całego numeru.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz