Nowa fotka w "Bieganiu".
Ze względu na to, że Wodociągi Krakowskie, Gazownia i Zarząd Dróg postanowiły doprowadzić mnie do obłędu, zrujnować połowę domów przy mojej ulicy i jeszcze w telewizji twierdzą, jak bardzo są z tego dumni - nie jestem w stanie pisać cotygodniowych bełkotów. Może za tydzień albo dwa wrócę do normy.
See ya.